Skrypt w telemarketingu

Magiczny skrypt rozmowy: dobry – gwarantujący podobno sukces, zły – powodujący degrengoladę i spadek Twojej sprzedaży. Ale czy na pewno?…

Kilka dni temu na jednym z portali społecznościowych pojawiło się zapytanie o skrypty rozmów dostępna na internecie. Chciałem człowiekowi pomóc, więc zacząłem myśleć. ;-)

Skrypty pewnie dostępne są, ale co z tego?

No właśnie, czy skrypt jest remedium na wszelkie bolączki telemarketera? Czy dobry skrypt gwarantuje sukces? Moim zdaniem w obu przypadkach nie. Może to jest związane z sposobem dzwonienia który ja preferuję, tj. rozmawiam z klientem a nie czytam skrypt. Mam nawet taką zasadę, że przy nowym projekcie tworzę skrypt jako zręb rozmowy, tak aby zawsze pamiętać o elementach które muszą się w niej znaleźć, następnie uczę się go na pamięć i wyrzucam do kosza. Dzięki temu nie mam pokusy aby sięgnąć po tą kartkę i zacząć czytać…

Co najwyżej leży obok mnie kartka z wypisanymi kluczowymi słowami aby pamiętać o ich użyciu w rozmowie. Muszę przyznać, że w pierwszych kilku dniach projektu na tej kartce jest nawet nazwa firmy którą akurat reprezentuję, bo już kiedyś zdarzyło mi się po dłuższym projekcie z rozpędu przedstawić inną nazwą ;-P

Znacznie ważniejsze od tego co mówisz jest to jak to mówisz. Jest na moim blogu szereg artykułów w kategorii TELEMARKETING na temat skutecznego rozmawiania. Skrypt, moim zdaniem powinien stanowić jedynie zręb rozmowy, powinien wskazywać kierunek. Dobrze wyszkolony telemarketer w dzisiejszych czasach musi umieć operować swoim głosem (https://samodoskonalenie.com/trzy-rodzaje-glosu-w-sprzedazy/), jego intonacją, musi umieć świetnie operować słowem. Rozmowa telemarketingowa musi być żywa. Inaczej nic nie będzie stało na przeszkodzie temu aby zastąpiły nas boty… :-(

Oczywiście zdarzają się projekty informacyjne, przy realizacji których musisz jedynie odczytać tekst. Ale z doświadczenia wiem, że nawet w taką „rozmowę” warto włożyć trochę ciepła. Traktujmy się jak ludzie: z szacunkiem i zrozumieniem…

W którymś następnym tekście pokuszę się o omówienie skutecznego zrębu skryptu, ale z zastrzeżeniem, że skuteczny będzie nie w każdej branży i tak naprawdę każdy i tak swój własny, unikalny skrypt powinien pisać dla siebie. Nauczyć się go na pamięć i wyrzucić.