Bushido - droga Samuraja, droga Adepta BUDO

„W dzisiejszych czasach obserwujemy znaczny wzrost zainteresowania wschodnimi sztukami walki. Tradycyjne szkoły przeżywają swój renesans, powstają "nowoczesne" style walki. Nowe kluby i szkoły pojawiają się jak grzyby po deszczu.
Skoro czytasz ten tekst, jesteś zapewne w centrum tego wiru lub zamierzasz weń dopiero wskoczyć. Czy uważasz zatem, że rozwój sztuk i "sportów" walki zmierza we właściwym kierunku? Według mnie - niezupełnie. Trenując (i nauczając) coraz częściej zatracamy prawdziwego ducha sztuk walki. Ćwiczymy dla zdobycia większej pewności siebie, poprawy kondycji fizycznej czy materialnych korzyści (pieniądze, medale)...

Dlatego proponuję Ci wstąpić na prawdziwą ścieżkę: Ku-no Do - Drogę Pustki. Mistrz Kodo Sawaki napisał:

"Adept sztuk walki powinien osiągnąć
nie-myślenie, nie-pragnienie, nie-nadzieję,
nie-uchwycenie, nie-puszczenie,
powinien być gotowy, by wznieść się jak wiatr,
być tak ruchomym jak on.
Trzeba, żeby był swobodny jak powietrze,
które porusza się poprzez niebo i ziemie
i może osiągnąć każdy zakątek wszechświata."

Jeśli zrozumiałeś te słowa - idź i wcielaj je w życie, jeśli nie - czytaj dalej.
Aby móc pewnie kroczyć Drogą i nie zboczyć z niej, potrzebujemy wskazówek i drogowskazów. Liczne wskazania dotyczące postępowania zawiera

ETOS SAMURAJA

Na początku pragnę wyjaśnić znaczenie słowa "samuraj". W XI wieku, gdy w Japonii ukształtował się ustrój feudalny, na pierwszy plan stosunków społecznych wysunęła się klasa wojowników. Zwani oni byli "samurai", co znaczy "strażnik" lub "towarzysz". W późniejszych czasach określenie to zastąpiono słowem "bushi" - "rycerz". Od niego (dopiero w XVIII wieku) wzięło swój początek pojęcie

BUSHIDO

Był to niepisany kodeks rycerski, zbiór norm moralnych, którymi każdy samuraj winien się kierować w swoim życiu. Kształtował się on od początku feudalizmu w Japonii i rozwijał się wraz z rozwojem klasy rycerskiej. Wypływał on z trzech systemów religijno - filozoficznych obecnych w kulturze ówczesnej (i obecnej) Japonii, mianowicie z buddyzmu, konfucjanizmu oraz religii shinto. Na bushido składało się siedem podstawowych zasad:

1. Gi - właściwa postawa, właściwa decyzja

Oznacza ona, że samuraj powinien umieć odnaleźć się w każdej sytuacji. Zawsze musi wiedzieć, jak należy postąpić. Powinien z pokorą i bez najmniejszego grymasu na twarzy przyjmować wszelkie przeciwności losu. W skrajnych przypadkach, powinien - jeśli to konieczne - być gotów umrzeć.

2. Yu - odwaga i męstwo

Nikomu chyba nie trzeba wyjaśniać powyższych pojęć. Pozornie. Zazwyczaj kojarzą się nam one z walką (najczęściej w sensie militarnym, choć nie zawsze) w obronie jakieś idei (bądź osoby). I słusznie. Lecz na czym może polegać odwaga i męstwo w naszym codziennym życiu?
Być odważnym to iść ciągle do przodu, nie cofać się. Człowiek, którego serce przepełnione jest odwagą, podejmuje coraz to nowe wyzwania. Dla niego takie określenia jak "niemożliwe", "to ponad moje siły" nie istnieją. Wszystko co robi, czyni z największą starannością. Pragnie się rozwijać, zarówno w sferze fizycznej, intelektualnej jak i duchowej.
Na tym polega prawdziwa odwaga.

3. Jin - życzliwość, miłość bliźniego

Mogłoby się wydawać, że ta zasada nie pasuje do wizerunku samuraja - bezwzględnego wojownika. Jednak silny wpływ nauk buddyjskich sprawił, że stała się ona częścią kodeksu rycerskiego.
Uważam, iż zasada ta nie wymaga objaśnienia, gdyż jest całkowicie zbieżna z nauką chrześcijańską, czyli: "Będziesz miłował (...) bliźniego swego jak siebie samego."

4. Rei - właściwe zachowanie

W feudalnej Japonii niezwykle wysoko ceniono tradycję, obyczaje i etykietę. Zdarzało się, że za nawet niewielkie uchybienia tym zasadom skazywano rycerzy na rytualne seppuku.
W dzisiejszych czasach nikt nie odbiera sobie życia, gdy popełni jakąś "gafę". Każdy z nas jednak zdaje sobie sprawę, jak ważne jest właściwe zachowanie dla utrzymania odpowiednich stosunków społecznych. Nie będę tu wymieniał żadnych norm, gdyż te z pewnością są Czytelnikowi znane. Ważne by wiedzieć, do których z nich się zastosować w danej sytuacji. Wspomniałem o tym omawiając Zasadę Gi.

5. Makoto - prawość

Według nauki zwanej etyką, człowiek prawy zawsze postępuje sprawiedliwie stosując się ściśle do norm moralnych, nie ma w nim fałszu ani kłamstwa.
W Kraju Kwitnącej Wiśni słowo to było dodatkowo związane z pojęciem "on" oznaczającym "obowiązek", "zobowiązanie". Samuraj zawsze dotrzymywał danego słowa. Dopełnienie obietnicy było dla niego świętym obowiązkiem i sprawa honoru. Podobnie, za każdą wyświadczoną przysługę zobowiązany był się w przyszłości odwdzięczyć.
Przestrzeganie tej zasady ma wielkie znaczenie. "Należy zrozumieć, że każde świadome działanie ciała, słowa lub myśli, niezależnie od tego czy jest dobre czy złe, wydaje swój owoc, który rośnie i dojrzewa. Ten zaś powraca jako dobra lub zła zapłata..."

6. Meiyo - honor

Honor był dla samuraja najwyższą wartością. Mógł stracić wszystko - rodzinę, majątek, wolność - byle tylko zachować dobre imię. Jedyną drogą ucieczki przed hańbą była śmierć.
W dzisiejszych czasach honor został niemal zupełnie zapomniany, stał się "niemodny". Jest to jedna z chorób naszej cywilizacji. Oczywiście, nie chodzi mi o to, że obecnie nikt nie dba o swoje dobre imię (choć zdarzają się i takie przypadki). Mam na myśli, coraz częściej obserwowany, brak poszanowania godności drugiego człowieka.
Jest to współczesny wymiar (łamania) Zasady Meiyo

7. Chugi - lojalność

Każdy samuraj był bezgranicznie oddany swojemu panu, rodzinie, ojczyźnie. Zdrada była uważana za najgorszą zbrodnię.
Obecnie jest ona jedną z przyczyn postępującego rozkładu społecznego. Człowiek pozbawiony solidnego oparcia (rodziny, przyjaciół) chwieje się i upada. Ważne, by nieustannie trwać w wierności i pielęgnować więzi (rodzinne, społeczne, patriotyczne), aby nigdy nie stracić "gruntu pod nogami".

Miyamoto Musashi - żyjący na przełomie XVI i XVII wieku jeden z największych samurajów - w swym dziele zatytułowanym "Gorin-no Sho" ("Księga Pięciu Kręgów"), wskazuje swoim uczniom i czytelnikom Samotną Drogę -
Dokugyodo

zawierającą 21 wskazań dotyczących postępowania:

1. Nie buntuj się przeciw tradycyjnym zasadom

Musashi twierdził: "Jeśli mam zrobić skok do przodu w ewolucji mej istoty, powinienem najpierw nauczyć się, zrozumieć i opanować ducha przodków. Gdy buntuję się przeciw tradycyjnym sposobom, wyrażam jedynie własne iluzje i biegnę ku swojej zgubie."

2. Nie poszukuj dla siebie przyjemności

Mistrz Kaisen napisał: "...porzuć swoje ciało i swojego ducha. Raz pozbywszy się ciała i ducha bądź uważny, obecny, ciekawy, altruistyczny i życzliwy. Nie myśl o osiągnięciu celu, o zasługach czy zaszczytach. Taka jest moja nauka."
Jeśli pragniesz podążać Drogą, zapamiętaj następujące słowa: "Trzeba praktykować, aby pomóc innym. Trzeba być wdzięcznym tym, którzy nam pomagają i służyć innym, aby zapomnieć siebie w akcie dawania." Wyrażają one ducha prawdziwego budo.

3. Pozostań bezstronny wobec wszelkich zjawisk

W żadnej sytuacji naszego życia nie możemy pozwolić, aby cokolwiek wytrąciło nas z równowagi. Nasz duch powinien pozostać spokojny, niewzruszony. Wszelkie "komplikacje", wszystkie "za" i "przeciw" powstają w wyniku zachwiania tej równowagi. Mistrz Kaisen naucza, iż trzeba być nieustannie przytomnym, obserwować siebie, panować nad swoimi emocjami, pragnieniami i strachem. Jeśli potrafimy osiągnąć stan takiej koncentracji, nasz duch uspokaja się i jesteśmy w stanie obserwować rzeczywistość nie ulegając jednocześnie żadnym jej impulsom ani wpływom.

4. Traktuj siebie lekko, a innych poważnie

Zazwyczaj wszystkie sprawy, które nas dotyczą uważamy za priorytetowe. Jesteśmy gotowi poświęcić innych, aby osiągnąć zamierzony cel, a gdy poniesiemy porażkę uciekamy od odpowiedzialności. W ten sposób, innych traktujemy lekko, siebie zaś - poważnie.

5. W ciągu całego życia niczego nie pożądaj

Musashi napisał: "Chęć stania się innym, pobicia innych lub udowodnienia sobie czegoś, to marnowanie czasu. Kiedy koncentrujemy się tu i teraz, punkt teraźniejszy w sposób autentyczny, silny i całkowity dopełni przyszłość. Pragnienie prowadzi do straty, prowadzi ducha do czegoś tak nieuchwytnego jak przyszłość i w jednej chwili się gubi. Ta chwila jest punktem spotkania życia i śmierci. Możemy umrzeć w jednej chwili i nigdy nie spełnić naszych pragnień, a więc chwila obecna jest najważniejsza."

6. Nie żałuj niczego co zrobiłeś

Wszystko co kiedykolwiek uczyniłeś, należy już do przeszłości. Nie naprawisz tego. Ważna jest chwila obecna - "tu i teraz".

7. Zarówno w dobrym jak i złym położeniu nie zazdrość innym

Uważam, że to zdanie nie wymaga komentarza.

8. Jakakolwiek by nie była twoja droga, nie żałuj, że ją porzuciłeś

Kiedy wstępujemy na ścieżkę budo, przed nami pojawia się wiele przeszkód i pułapek. Surowa dyscyplina praktyki sprawia, że niektórzy adepci, podążając za przyjemnościami, "giną" w sieci swoich przywiązań. Mistrz Kaisen naucza: "Gdy wchodzimy do dojo, należy zapomnieć o wszystkich rzeczach, pozbyć się wszystkiego, co nie dotyczy praktyki."

9. Nie gań i nie krytykuj ani siebie, ani innych

Mistrz Kaisen uważa, iż człowiek "nie powinien być zależny od egoistycznych sądów innych ani też obciążać innych swoimi egoistycznymi sądami. Powinien być cierpliwy i uczyć. Taka jest Droga Bushido."

10. Nie miej serca pełnego przywiązań i miłości

Stare przykazanie zen mówi: "Nie być skąpym i nie pragnąć zbyt wiele". Praktykując powinniśmy pozbyć się wszelkich przywiązań. Powinniśmy praktykować budo dla samego budo. Tylko duch pozbawiony tych więzów może osiągnąć prawdziwą wolność.

11. Nie pożądaj rzeczy

Jeśli praktykujemy bez celu i bez pragnienia korzyści, nawet "duchowych", to znaczy, że osiągnęliśmy najwyższy cel budo.

12. Nie pragnij dla siebie pięknego domu

Mistrz Dogen uważał, że najważniejsze w praktyce jest to, aby "pomagać innym przejść przed sobą. Rzucić się w zgiełk społeczeństwa i pomóc innym osiągnąć satori przed sobą."

13. Nie pragnij dobrego jedzenia

Mistrz Kaisen zwraca uwagę, iż "bardzo często mylimy pragnienie z potrzebą. Powinniśmy jeść, aby żyć, a nie żyć, aby jeść."

14. Nie gromadź staroci, które z czasem nabiorą wartości

Nigdy nie warto liczyć na przyszłe korzyści. Nie ważne, czy będą to korzyści materialne czy tzw. "miejsce w historii". Nie mamy gwarancji, że będziemy mogli się nimi nacieszyć. Możemy nie dożyć do jutra. Ważna jest chwila obecna.

15. Nie słuchaj wróżb dotyczących przyszłości

Przeczytaj jeszcze raz poprzedni komentarz... Prawdziwa siła twórcza jest w człowieku. Tylko Ty kreujesz własną przyszłość - w tej chwili.

16. Oprócz własnej broni, nie pragnij żadnego innego narzędzia

"Niech każde narzędzie będzie w rękach rzemieślnika tym, czym jest miecz w rękach samuraja." Każde nasze zajęcie traktujmy zatem jak samuraj miecz - ze skupieniem i dokładnością.

17. Dopóki praktykujesz Bushido, nie bój się śmierci

Gdy rodzi się człowiek, wyrusza on punktu zero w swą podróż zwaną życiem. Kiedy umiera, wraca ponownie do tego samego punktu. Walka z tym, to jak próba zawrócenia rzeki.


18. Nie pragnij bogactw na starość

Nigdy nie ustawaj w praktyce budo. Jeśli twierdzisz, że zdobyłeś już wszelką (dostępną) wiedze i niezbędne doświadczenie, wpadasz w głęboką dziurę ignorancji (i pociągasz za sobą innych - swoich uczniów).

19. Szanuj Bogów i Buddów, lecz nie bądź od nich zależny

"Bardzo ważny jest szacunek dla Boga, rzeczy, wszystkich istot oraz mistrzów, którzy przekazali nam Drogę. Nie wystarczy nam nigdy życia, by być im dostatecznie wdzięcznym. Mimo to, człowiek idzie sam i nie powinien być zależny od niczego. Można modlić się i prosić dla innych. Dla nas jest to jednocześnie okazja, aby uspokoić ducha..."

20. Nawet jeśli odrzucisz swoje ciało, nie odrzucaj swojego honoru

Cokolwiek robimy, róbmy tak, by nie pozostawić śladów i nie przeszkadzać innym. Powinniśmy być wdzięczni, za to, że możemy dzielić nasze życie z innymi ludźmi. Dobre czy złe "przygody" są tylko próbami na drodze naszej ewolucji. Prawdziwy budoka powinien umieć wykorzystywać możliwości praktyki, a następnie zmieniać ją i tworzyć z mądrością i siłą. To jest sekret budo.

21. Nie oddalaj się nigdy od Drogi Wojownika

Ostatnie zdanie Dokugyodo brzmi: "Pokornie zwracam się do wszystkich, którzy szukają Drogi, by nie zmarnowali chwili obecnej." Mówi ono samo za siebie...
Zatem budoka zawsze powinien zwracać się ku prawdziwej Drodze. Ci, którzy szukają prawdy, powinni zrozumieć prostotę. Najistotniejsze jest kontynuowanie praktyki budo. Potrzeba nam prawdziwego mistrza i prawdziwej nauki. Każdy mistrz, poza tradycją szkoły, zobowiązany jest przekazać swoim uczniom

KAI

czyli swego rodzaju dekalog budoki. Oto on:

Pierwsze Kai - nie zabijać

Nie trzeba nikomu tłumaczyć znaczenia powyższych słów. Jednak w szerszym rozumieniu, "nie zabijać" oznacza nie powodować u innych cierpienia, nie nienawidzić, nie zazdrościć.
Można odnieść tę regułę do treningu w walce. Nigdy nie należy uderzać z nienawiścią, agresją, ale z pustym umysłem. Dlatego przed walką kłaniamy się głęboko przed przeciwnikiem.
Z drugiej strony, w jednej z sutr jest napisane: "Ci, którzy w złym duchu zabijają ludzi, powinni zostać zabici." Czasami więc ból śmierci jest potrzebny.

Drugie Kai - nie kraść

Mistrz Kaisen uważa, iż "przestrzegając tego kai stajemy się (...) silni i odważni, pełni współczucia i sympatii dla dobrych ludzi, ale stanowczy i silni wobec złych. Jest ono naszą bronią."

Trzecie Kai - nie prowadzić złego życia seksualnego

Niektórych może dziwić, że to wskazanie się tutaj znalazło. Lecz jeśli budoka chce osiągnąć Drogę, to wszystkie aspekty życia powinny być dla niego ważne.

Czwarte Kai - nie kłamać

Tradycyjne teksty zen przestrzegają nas, że jeśli kłamiemy - na pewno w przyszłości zostaniemy oszukani, jeśli zwodzimy innych - z pewnością w przyszłości zostaniemy zwiedzeni.

Piąte Kai - nie nadużywać pożywienia, nie upajać siebie ani innych alkoholem ani narkotykami

Myślę, że wyjaśnienie jest zbędne

Szóste Kai - nie obmawiać, nie krytykować

Mistrz Dogen nauczał: "Można krytykować, gdy chce się komuś udzielić nauki. Jednak w codziennym życiu nie powinniście krytykować ani obmawiać innych."

Siódme Kai - nie podziwiać się, nie krytykować innych

Jedna ze starych sutr mówi, że mistrz, który jest zbyt miły dla uczniów i nie uczy ich prawdziwie, przekracza to wskazanie. Dzieje się tak, gdyż niektórzy nauczyciele pragną mieć jak najwięcej uczniów, uważając to za powód do dumy. Lecz jeśli uczeń odchodzi, nie jest to bynajmniej powodem do smutku. Lepiej jest pragnąć, aby pozostali tylko prawdziwi uczniowie, a słabi (duchem) odeszli. Należy edukować uczniów w prawdziwy i silny sposób.

Ósme Kai - nie być skąpym, nie pragnąć zbyt wiele

Człowiek całe życie traci w pogoni za dobrami. Taka gonitwa nie ma sensu. "Jeśli osiągamy jedna rzecz, tracimy inną." - pisze Mistrz Dogen.

Dziewiąte Kai - nie wpadać w gniew

Gniewać się i karcić kogoś, to dwie różne sprawy. W gniewie nasz duch jest rozpalony i niespokojny. Aby dobrze uczyć, trzeba umieć właściwie karcić. Reprymenda nie może być odbiciem osobistych nastrojów. Nie może być też mowy o przemocy. Na zewnątrz może to sprawiać wrażenie gniewu, lecz służy jedynie jako narzędzie w nauczaniu.

Dziesiąte Kai - nie utrzymywać osobistych, błędnych i dogmatycznych opinii

Spieranie się i dyskutowanie niczemu nie służy. Nie trzeba wybierać. Należy przyjąć wszystkie przeciwieństwa takie, jakimi są. Wówczas rodzi się mądrość, która jest przejawem nieskończonej Mądrości wszechświata.
Wszystko, co dotąd napisałem można potraktować jako wstęp, wstęp do poznania prawdziwej Drogi. Niektórzy uważają, iż żyjąc według nakazów moralności podążają Drogą, lecz to jedynie iluzja. Sama moralność, bez praktyki, nie jest Drogą. Tylko właściwa praktyka w połączeniu z moralnością może stać się źródłem prawdziwej mądrości....”

Tekst pochodzi ze strony http://kenjutsu-ryu.livejournal.com

Komentarze

Popularne posty