Pandemia – jak do niej podejść zgodnie z zasadami survivalu?

Toczy się już drugi rok dyskusja i walka w kwestii tego co się wokół nas dzieje. Przewijają się w mediach różne poglądy, walczą różne zdania. Jak moim zdaniem osoba która kieruje się zasadami survivalu powinna się w tym wszystkim odnaleźć?


Od razu na wstępie podkreślę, że nie mam zamiaru stawać po którejkolwiek ze stron w sporze który się toczy. Swoje poglądy na tą sprawę oczywiście mam, ale mam też na tyle pokory aby zdawać sobie sprawę z tego, że mogę się mylić w części, bądź w całości. Dodatkowo nie chcę zrażać do tego tekstu kogokolwiek, bo w zamyśle artykuł ten ma nieść treści uniwersalne i przydatne Czytelnikom bez względu na ich zdanie w temacie.


Są pewne zasady przetrwania, które niezależnie od poglądów uważam, że powinniśmy wziąć pod uwagę w aspekcie obecnej sytuacji.


  • SPOKÓJ. Każdy kto kiedykolwiek znalazł się w sytuacji ekstremalnej wie, że najgorszym doradcą jest strach i panika. Zachowaj w tym szaleństwie spokój. Świat istniał przedtem i jeszcze będzie istnieć, a Ty jeżeli chcesz w nim nadal egzystować zachowaj rozsądek i nie poddawaj się strachowi który w Tobie różne grupy próbują wzbudzić.
    Trzeźwe, spokojne myślenie to podstawa. Weź kilka
    oddechów i zastanów się nad sytuacją. Skalkuluj ryzyka na podstawie rzetelnych informacji które zdobywasz i podejmij działanie.
    Dobrym pytaniem
    w konkretnych sytuacjach jest „i co się może stać najgorszego?”. Zadawaj sobie to pytanie dopóki nie uzyskasz odpowiedzi ostatecznej, gdy już nie będzie się dało sensownie zadać ponownie tego pytania. Najczęściej okazuje się, że odpowiedzi wcale nie są takie straszne, co więcej niejednokrotnie niosą z sobą nowe możliwości o których wcześniej nawet byś nie pomyślał.

  • ROZEZNANIE W SYTUACJI. W survivalu rzetelne i sprawdzone informacje to podstawa! Oceniajmy fakty a nie teorie którejkolwiek ze stron. Media zarówno oficjalne, jak i internetowe pełne są propagandy i niesprawdzonych informacji które dobrze sprzedają się i brzmią wiarygodnie. Śledźmy media obydwu stron „konfliktu”. Zdobywajmy informacje z różnych źródeł, szczególny nacisk kładźmy na źródła niezależne od polityki, czy wpływów finansowych.
    Zawsze gdy coś słyszysz w tej tematyce zastanów się, jakimi motywami kieruje się głosząca
    te poglądy osoba. Czy tylko jej za to płacą, czy wierzy w to co mówi. Czy do tego co mówi ma rzetelne podstawy naukowe (poparte weryfikowalnymi przez Ciebie badaniami, opublikowanymi i zrecenzowanymi w naukowych pismach), czy są to twierdzenia w stylu „jacyś naukowcy odkryli”…
    Pamiętaj, że media są zawalone w tej chwili wypowiedziami osób które można podzielić na trzy grupy:
    - ludzie którzy czerpią zyski z zaistniałej sytuacji i powiedzą Ci wszystko, nawet jeżeli będzie to sprzeczne z logiką i nauką, byle odnieść z tego dla siebie korzyść;
    - prawdziwi specjaliści w swoich dziedzinach którzy swoje wypowiedzi popierają konkretami (weryfikowalne źródła badań)
    - tzw. „pożyteczni idioci” (jakkolwiek by to nieładnie brzmiało) wykorzystywani przez przeciwników do ośmieszania danej idei, którzy nie mają pojęcia o czym mówią, najczęściej opowiadają niezweryfikowane głupoty, ale gorąco w nie wierzą i przez to wydają się być wiarygodni.

    I tu pojawia się słowo klucz: WIARA. Każdy kto wymaga od Ciebie w jakiejś dziedzinie naukowej (a taką jest medycyna, czy wirusologia) przyjmowanie czegokolwiek na wiarę (bo powiedział tak on sam (np. na podstawie nieweryfikowalnych badań), bądź przykładowo przekazały mu to jakieś siły wyższe) powinien od razu wzbudzić Twoje ograniczone zaufanie!

    Popatrz choćby, czy w temacie wypowiada się specjalista w danej dziedzinie, czy osoba nie związana z specjalizacją, typu celebryta, czy lekarz proktolog. ;-) Wartościowa wtedy jest wypowiedź niespecjalisty jedynie, jeżeli wypowiada się w aspekcie dotyczącym jego dziedziny!

  • OGRANICZONE ZAUFANIE. W każdej sytuacji kryzysowej powinniśmy mieć ograniczone zaufanie do uzyskiwanych informacji. Każda informacja powinna być przez nas dodatkowo zweryfikowana z innych źródeł. Pamiętajmy, że:
    - jedni chcą zarobić (firmy / korporacje – maksymalizacja zysków jest wpisana w sens ich istnienia. Nie wierz w slogany reklamowe, że ich celem jest dostarczanie Tobie najwyższej jakości produktów. Ich celem jest maksymalizacja zysków dla inwestorów. Jeżeli
    NAJLEPSZYM sposobem na uzyskanie maksymalnych zysków jest dostarczenie Ci najlepszego produktu, to taki dostaniesz, ale jeżeli wiedzą, że kupisz nawet bubel, bo nie masz wyjścia i będzie można na tym oszczędzić, to właśnie bubel zakupisz)
    - drudzy chcą powiększyć swoją władzę (politycy – jeżeli obserwujesz od jakiegoś czasu polską scenę polityczną, to pewnie nie łudzisz się, że jeżeli możliwość powiększenia ich władzy będzie sprzeczna z Twoim dobrem, to wybiorą to co korzystne dla Ciebie... Wybiorą rozwiązanie najlepsze dla siebie samych. W najlepszym wypadku będą działać dla dobra ogółu co niekoniecznie może oznaczać rozwiązania najbezpieczniejsze i najlepsze dla Ciebie i Twoich najbliższych).
    - jeszcze inni chcą zwiększyć swój posłuch (vlogerzy, czy media – oni zarabiają na reklamach. Czym więcej widzów, tym więcej reklamodawców i większe stawki).
    O
    swój interes i bezpieczeństwo możesz zadbać jedynie sam, oni dbają o swoje korzyści. Konsekwencje Twoich decyzji także poniesiesz Ty sam. Warto więc przesiewać zdobywane informacje i wybierać z nich jedynie te które uważasz za rzetelne i przydatne dla Ciebie.

  • WOLNOŚĆ. Jeżeli zostaniesz związany i nagi porzucony w śniegu nie ma survivalu, jest zamarzanie. Podstawą survivalu zawsze jest możliwość wyboru i działania. Wolności nie można poświęcać na rzecz bezpieczeństwa. W konsekwencji jak uczy nas historia stracisz jedno i drugie… Do tego aby móc działać musisz mieć możliwość działania. Gdy coś Ci karzą robić, zawsze pytaj DLACZEGO. Jaki jest prawdziwy powód tej decyzji i jakie będą jej konsekwencje dla Ciebie. Na tej podstawie podejmuj swoje decyzje.
    Najłatwiej jest po prostu bezmyślnie wykonywać polecenia, ale to nie jest dobra strategia przetrwania dla Ciebie. To często gwarantuje przetrwanie wydającym polecenia...

  • GRUPA WSPARCIA. Nie dajmy się podzielić. Mit samotnego wilka pozostaje mitem. W grupie zawsze łatwiej przetrwać. Mamy rodziny, przyjaciół, ludzi o podobnych do naszych wartościach. To nasza grupa wsparcia. Pomagajmy sobie nawzajem, nawet jeżeli różnią się nasze zdania. Moja Rodzina nawet jeżeli jej członkowie podejmowaliby w życiu (moim zdaniem) głupie decyzje zawsze pozostanie moją Rodziną i będzie miała moje wsparcie. Wobec ludzi obcych także starajmy się być mili. Ludzie są zastraszeni, politycy starają się jak mogą nas dzielić napuszczając jednych na drugich i nasze spokojne, sympatyczne zachowanie na ulicy będzie wpływać pozytywnie na całe nasze otoczenie.

  • ZAPASY. Bez względu na Twoje poglądy i posiadane (bądź nie) certyfikaty jest pewne, że nadchodzą trudne czasy. Polska jest niesamowicie zadłużona, rośnie, w przeciwieństwie do zarobków inflacja, mamy zarżniętą przez poprzedni rok gospodarkę, przez ostatni okres zostały pozrywane łańcuchy dostaw na całym świecie. Warto mieć przygotowane na najbliższy czas podstawowe zapasy, nawet jeżeli nie jesteś preppersem. Napisałem o produktach które zawsze warto mieć w zapasie TU i TU.

Komentarze

Popularne posty